poniedziałek, 18 listopada 2013

Wkrótce...

Już niedługo będzie cz.III. Sory, że tak długo. Naprawdę to mam już prawie X części, ale nie ma kiedy wstawiać. Smutne, szkoła w końcu :(
Na pocieszenie macie obrazek :D Też trochę smutny, ale współczesny:

niedziela, 20 października 2013

Cz. II Spotkanie...

Gdy Anielka, bo tak właśnie miała na imię tajemnicza dziewczynka, siedziała sobie rano w cieniu osiedlowych kamieniczek, spostrzegła ją grupa tajemniczych nastolatek w wieku około 16 lat. One także nie należały do grupy najbogatszych, lecz uważały się za najpiękniejsze. Podeszły do Anielki, zaczęły ją wyśmiewać i wyzywać. Znały ją trochę i wiedziały, że była ona nielubianym, smutnym, biednym dzieckiem. Anielka choć była przyzwyczajona do tego, jeszcze bardziej traciła wiarę w siebie. Jedna łza wolno spłynęłapo jej twarzy. Miała wielkie wyrzuty sumienia do siebie, że tak z nią postępują. Nie miała racji, co prawda, ale no wiecie... Anielka codziennie modliła się do Boga. Nikt jej nie nauczył jak, ale radziła sobie sama. Jej rodzice nie byli za bardzo wierzący, ale ona nie chciała skończyć tak jak oni...

sobota, 19 października 2013

Początek, zapowiedź, opis...

W miasteczku, które gęste było od wielu kamieniczek i bloczków, oświetlonych światłem wielu latarń ulicznych, znad mgły ukazała się twarz dziewczynki. Nie była ona nastolatką, ani małym dzieckiem. Miała wtedy około 8 lat. Na jej twarzy widniał smutek. Jej ciemnozielona, stara sukienka była brudna i dziurawa. Choć zbliżała się zima, widać było, że nie miała żadnego schronienia. Nie wiadomo dokładnie, czy chodziła do szkoły, czy umiała pisać lub czytać. Jej włosy były rozczochrane. Brązowe kłaki zasłaniały małą twarzyczkę. W ręku trzymała malutką świeczkę, której blask rozjaśniał buzię i piękne malinowe usteczka oraz głęboko zielone, wyraziste oczy. Jak na razie nie wiadomo, czy miała w ogóle rodzinę. Bardzo możliwe, że wędrowała tu od kilku dobrych lat, ale nic nie wiadomo...

Nowości...

Biorąc przykład z niektórych blogów, chciałabym podzielić się z wami moim zainteresowaniem dotyczącym pisania. Nie wiem czy to wypali, ale spróbuję. Postaram się dzisiaj opublikować I cz. Nie będą to zwykłe opowiadania. Postaram się, żeby były niezwykłe. Życzcie mi powodzenia i weny twórczej :).

piątek, 18 października 2013

Szkoła, shopping, a teraz spokojny wieczorek...

Dzisiaj, no cóż w szkole nic ciekawego. Jak zwykle bolała mnie głowa, moja koleżanka z ławki miała pobieranie krwi i była bardzo osłabiona. Klasówka z Mozarta :). A potem, po szkole z Majeczkom na zakupy. Z trzy godziny szukałyśmy i znalazłyśmy. Ja koszulę, a Maja spodnie i koszulę. Byłyśmy jeszcze przy okazji w KFC. Potem w autobusik i do domku. Na spokojnie. I teraz wieczorek. Siedzę sobie, piszę bloga. Jest zarąbiście :). Pozdrawiam wszystkich <3
                                            Weronika :*

niedziela, 6 października 2013

O... Jakie nudy...

Nudy, nudy, nudy. A jutro szkoła :(. Tak myślałam, może by coś zrobić wyjątkowego, związanego z moim hobby, dotyczącego pisania, śpiewania i rysowania. Jak macie jakieś pomysły, to z chęcią wysłucham. Ogólnie u mnie dobrze, duuużo nauki, bo w końcu 6 klasa    -___-. I nie chęć wielka do nudy, dlatego właśnie się pytam o pomysły. Przy okazji pozdrawiam wszystkich zmęczonych już tym obecnym rokiem szkolnym. Masakra, nauki 10 razy więcej. Czasu ni ma, ale cóż. Trzeba czerpać radość z życia.
       Ze słonecznego Słupna
              Wercia<3

czwartek, 5 września 2013

Na wycieczce <3

Cóż, najpierw było beznadziejnie. Ale teraz jest wieczór, wszystko się rozwija. Super!!! Zwały, zwały, zwały i niezbyt fajne żarty -___-. Było ognisko, wszyscy śmierdzą...
P.S. Znowu nie mam zdjęć...
Sory... <3<3<3

sobota, 31 sierpnia 2013

No i po wakacjach ;___;

No cóż, koniec wakacji :(. Mija właśnie ostatnia sobota przed rokiem szkolnym. Spędzam ją razem z dziadkami. Byłam z babcią na nocnym spacerze, a teraz oglądamy takiego sztucznego, świecącego kwiata. Myślę, że te wakacje, jakoś dziwnie szybko przeminęły. Ale cóż, trzeba się będzie przyzwyczaić, od nowa, do szkoły, do lekcji, do ocen. Przeżyjemy, tak sądzę. Nie ma co narzekać, wakacje niby krótkie, ale duuuużo super przeżyć <3. Jak obiecałam, tak zrobię. Zdjęcia wstawie na pewno, ale jak będę w domu.
            Kocham was i serdecznie
                    Pozdrawiam <3

P.S. A szczególnie, moją najkochańszą ciocię Ewę, za którą bardzo, bardzo tęsknie <3 O, jak ja bym teraz z tobą i Karoliną wyszła na basen... <3<3<3

niedziela, 18 sierpnia 2013

Od angielskich sklepów do angielskiego chińczyka

Lot super, bez żadnych zbędnych przygód. Przyjechaliśmy do domu, zjedliśmy kolację i poszliśmy spać. Rano przywitał nas Patryk- mój brat cioteczny. Na początku nas nie poznał, ale zachwilę już szalał z radości. Mieliśmy zaplanowane że pojedziemy na festyn monster track' ów. Już byliśmy w drodze, kiedy okazało się, że to jest w niedzielę, a nie w sobotę. Dlatego jedziemy tam dzisiaj. Wczoraj wieczorem przyszli znajomi cioci i wujka. Przy okazji zarobiłam trochę funtów. Hehe, superowo było. Miałam się opiekować 9- cio miesięczną Franią i dwuletnim Patycackiem. Dzisiaj jedziemy na ten festyn, a potem do chińczyka- restauracji, w której jesz co chcesz i ile chcesz. <3
P.S. Stwierdziłam, że zdjęcia z wakacji wstawie pod koniec sierpnia.

piątek, 16 sierpnia 2013

Witaj Anglio!!!

No, już za 2 godziny jedziemy na lotnisko. Jestem baaaardzo szczęśliwa. Co prawda będę w Anglii za jakieś 9-10 godzin, ale i tak na lotnisku będę myślami w Leicester. Nie mogę się doczekać. Na serio, to jeden z najlepszych dni w tym roku.
<3<3<3
    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłych ostatnich chwil wakacyjnych.

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Prawie w domu :)

Cóż, nad morzem było super, ale trzeba wracać. W domu będę po 22.00. Z jednej strony fajnie, że już wracamy, a z drugiej, jeszcze trochę bym się pokąpała. Ale gdybym teraz nie wracała, były by nici z lotu do Anglii. A na to czekałam prawie cały rok. Coś czuje, że będzie super. Cały tydzień z moją kochaną chrzestną. Trochę się stęskniłam, ostatni raz widziałyśmy się ok. roku temu.
          Pozdrawiam ja i K. Hołowczyc, odzywający się co parę minut :)
            

sobota, 10 sierpnia 2013

Wrażenia i emocje z ostatnich dni<3

No cóż ostatnio pisałam o tym, że jestem nad morzem, nic się nie zmieniło. Jest super. Wczoraj wieczorem był bardzo piękny zachód słońca, a rano po burzy niesamowite niebo. Dzisiaj po śniadaniu pojechaliśmy sobie pochodzić do Mielna, gdzie wygrałam nagrodę za to, że najlepiej mi wychodził t.z. Robo dance (czy jakoś tak :)). Potem był obiad, a po objedzie- na plażę! Dzisiejszego dnia ciągle chodziły mi po głowie wspomnienia, z tej także racji, krótki cytacik: "Czasem warto skupić się na dobrych wspomnieniach. Przypominają człowiekowi, że szczęście jednak istnieje (...)"- Yvonne Woon. <3
                 
       

czwartek, 8 sierpnia 2013

Morze, morze, morze <3

Jak już po tytule można wywnioskować, jestem  z całą rodzinką nad morzem. Szczerze mówiąc nie było kiedy i co pisać, teraz już powoli kończy się nasz wyjazd, więc jest trochę więcej do opowiadania. Po pierwsze za ok. Tydzień lecę do Anglii (nie mogę się doczekać), po drugie super wakacje- upały, ogniska wieczorne. Jest co wspominać :) Przy okazji poznałam dużo fajnych ludzi, których serdecznie pozdrawiam. Możecie się spodziewać, że nie długo znajdzie się na blogu kilka zdjęć.
           Z Sarbinowa pozdrawia
                  Weronika <3

poniedziałek, 29 lipca 2013

W związku z tym, że dużo Rosjan i Serbów oglądało mój blog, powitanie dla nich :)

Привет все русские на моем блоге
Имеют большой день:)

Relacje i przemyślenia z czterech ostatnich dni...

No jak to już jest zawarte w tytule, nie pisałam na blogu przez ok. 4 dni. Jedna z najlepszych wiadomości: lecę do Anglii! Ja tam się cieszę. Przez ostatnie dni siedziałam cały czas w Słupnie. Biegałam do Bazy, jeździłam na rowerze, chodziłam na lody. Dzisiaj od ok.12-13 byliśmy w Płocku, a wróciliśmy o 15.00. Przed przyjechaniem do domciu zjedliśmy jakiś tam obiadek na mieście, a teraz właściwie to nic nie robimy, nudy... Ale jest jeszcze jedna, trochę gorsza wiadomość, na 18.30 jestem umówiona u dentystki na wyrywanie zęba..... Boję się trochę, no ale trzeba :)

czwartek, 25 lipca 2013

Takie tam w Słupnie...

A więc, dzisiaj cały dzień spędzony w Słupnie. Cóż, wstałam, zjadłam coś i poszłam do Bazy. Graliśmy w podchody, zbudowaliśmy huśtawkę. Fajnie było. Potem przyszłam do domu, zjadłam obiad i przyszedł do mnie Wiktor. Za ok. godzinę znowu biegaliśmy wszyscy po lesie, bawiąc się w chowanego. A kilka minut temu wróciliśmy znad Zalewu Liszyńskiego. Gdyby nie ciągły ból oka, dzień byłby zarąbisty, ale trzeba myśleć pozytywnie, będę żyła :).

środa, 24 lipca 2013

Kilka słów od autora...

Wczorajszy wieczór to była masakra, ból głowy, gorączka. Dzisiaj już trochę lepiej, ale i tak nie czuje się wspaniale. Na szczęście przestanę brać leki przed wyjazdem nad morze. No cóż życzcie mi zdrowia :)

poniedziałek, 22 lipca 2013

Podsumowując...

Dzień był super. Jak już napisałam: najpierw kino, potem pizza, drylowanie wiśni i poszukiwanie po sklepach wanilii :D A poza tym, w tym miejscu chciałabym serdecznie pozdrowić moją najlepszą przyjaciółkę, bez której moje życie nie byłoby takie jakie teraz jest. Czyli pełne uśmiechu i radości (no zazwyczaj), ale do rzeczy, dzień spędzony z przyjaciółką to jeden z najlepszych dni. Proszę, piszcie w komentarzach, na e-mailu, na facebook'u swoje przemyślenia, niech ludzie wiedzą co czujecie. Związku z tym pozdrawiam serdecznie także moją mamę, która dała mi dzisiaj kilka bardzo ważnych porad. Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie czegoś nauczyli, choć czasami tego nie odczuwam od razu, to i tak potem uświadamiam sobie, jakie to było i nadal jest ważne. <3

Zapowiedź super fajnego dnia<3

Szczerze mówiąc, myślę że dzisiejszy dzień będzie superandzki. Najpierw wycieczka do kina z najlepszą przyjaciółką<3 Potem powrót do domu, gdzie nie będzie mojego brata i komputer wreszcie będzie wolny ( hehe Diablo, Simsy). Następny punk planu to: obiadek :), a po obiadku na rolki.... Jak dla mnie po prostu zarąbisty dzień<3<3<3

niedziela, 21 lipca 2013

Psiaczki <3

Sześć przepięknych psiaczków, które czekają na właściciela <3<3<3 (cztery suczki i dwa pieski).
Jeżeli chcesz żeby jeden z nich trafił do twojego domu napisz do mnie na e-mail'u: weronika@dziegielewska.info, lub na facebook'u.

Co nieco o dzisiejszym dniu :)

Dzisiaj taki sobie normalny dzień. Z domu za bardzo nie wychodziłam, ale jakoś tam było. M.in.pooglądałam sobie TV,  weszłam na facebook'a, zagrałam w Diablo. Dopiero wieczorkiem być może wyjdę na rower, albo na spacer z rodzinką :) No cóż na razie jest całkiem OK. 
 
P.S. Jeżeli chcesz zadać jakieś pytanie, bardzo proszę. Możesz pytać w komentarzach, albo jeśli wolisz na chacie na facebook'u :)

piątek, 19 lipca 2013

Takie tam u babci ;)

Już u babci w Starozrebach <3 Heh cóż by rzec jest super. Najpierw miałam jak zwykle śmieszną przejazdzke z dziadkiem, potem z babcią na lody, następnie poszłam pojeździć na rolkach, a za chwilę będzie grill. Oby tak dalej. A no i bym zapomniała, po przyjechaniu na miejsce babcia dała mi całą torbę słodyczy od cioci z Anglii<3 Pycha!

Kilka słów o dzisiejszym dniu :)

Chyba każdy w wakacje ma taki dzień, kiedy wszyscy znajomi są zajęci swoimi sprawami, a ty siedzisz w domu i gapisz się w komputer lub w telewizor. Dzisiaj, choć nie ma żadnego z moich znajomych w domu, spróbowałam zmotywować się do działania. Najpierw zarobiłam 5 zł na zbieraniu porzeczek na kompot, potem (niestety sama, ale) pojeździłam na rolkach, zjadłam loda za zarobioną kasę, a zaraz jadę do babci na noc. Więc jeżeli siedzisz bezczynnie przed kompem, to wstań, ogarnij się i zacznij działać :)

czwartek, 18 lipca 2013

Lato, słońce i wakacje




Wreszcie nadszedł czas oczekiwany przez wszystkich ludzi,a szczególnie dzieci. Krótko mówiąc WAKACJE <3. Ja byłam już na ODB na mazurach, teraz mam 2 tygodnie odpoczynku w domu, a potem morze i góry <3. W komentarzach pod postem pochwalcie się, gdzie wy chcecie spędzić i gdzie już byliście w te Lato :*
                                       Miłego odpoczynku dla wszystkich urlopowiczów :)

Kilka słów na powitanie :)

Witam Serdecznie na moim blogu. Będziesz mógł przeczytać na nim ciekawostki z mojego życia. Oprócz tego będę zamieszczała wiersze, opowiadania, rysunki, cytaty oraz ewentualne porady, które mam nadzieje ubarwią tą stronę.
                                                      Jeszcze raz serdecznie witam i pozdrawiam
                                                                             Weronika <3