poniedziałek, 29 lipca 2013

Relacje i przemyślenia z czterech ostatnich dni...

No jak to już jest zawarte w tytule, nie pisałam na blogu przez ok. 4 dni. Jedna z najlepszych wiadomości: lecę do Anglii! Ja tam się cieszę. Przez ostatnie dni siedziałam cały czas w Słupnie. Biegałam do Bazy, jeździłam na rowerze, chodziłam na lody. Dzisiaj od ok.12-13 byliśmy w Płocku, a wróciliśmy o 15.00. Przed przyjechaniem do domciu zjedliśmy jakiś tam obiadek na mieście, a teraz właściwie to nic nie robimy, nudy... Ale jest jeszcze jedna, trochę gorsza wiadomość, na 18.30 jestem umówiona u dentystki na wyrywanie zęba..... Boję się trochę, no ale trzeba :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz